W Finlandii byliśmy aż 3 dni. Najpierw w Helsinkach, później w malutkiej miejscowości Kotka. Cóż, nie zapałaliśmy do siebie gorącą miłością, nawet o małym...
Osaka okazała się dla nas kompletną niespodzianką. Po wizycie w wymuskanym i pięknym Kyoto, przez przypadek wylądowaliśmy w japońskim slumsowisku, lecz wszystko po kolei.
Z...
Od pierwszych chwil bardzo cieszyliśmy się, że jesteśmy w Kyoto. Może właśnie tu znaleźliśmy to, czego podświadomie szukaliśmy w Japonii. Dawna stolica Japonii urzekła...
Naszym kolejnym przystankiem było miasteczko Kawaguchiko leżące u podnóża największej ikony Japonii, góry Fuji. W tym miejscu po raz pierwszy mieliśmy spać w hotelu...
Duchota niemiłosierna. Słońce raptem ledwo przebija się przez chmury, lecz powietrze jest gęste jak mleko, ledwo można złapać oddech. Odwiedziny Japonii wypadły nam pod...
W Tallinie byliśmy króciutko, jedynie dwie noce. Po bardzo długich poszukiwaniach udało nam się ostatecznie znaleźć hosta na couchsurfingu - Turka, który dokładnie miesiąc...
Kasia - Korea Południowa była naszym kolejnym przystankiem po Mongolii. Przeskok technologiczny dzielący oba kraje był piorunujący, a różnicę mogliśmy poczuć już w koreańskim...
Do Ułan Bator, stolicy Mongolii, zawitaliśmy drugiego lipca o 7 rano i jednocześnie skończyliśmy naszą przygodę z Koleją Transsyberyjską. Miasto nie wydaje się duże, jednak ma...
Do Rygi przyjechaliśmy późnym popołudniem i czekaliśmy pod dworcem głównym na naszego hosta, Kristapsa, który miał nas stamtąd odebrać. Dostaliśmy do niego kontakt od...